O niedzielnych rozstrzygnięciach wywracających czołówkę tabeli napisano już naprawdę sporo. Tylko gwoli ścisłości wspomnę, że po remisie Rakowa Częstochowa 1:1 z Cracovią, Lech Poznań stanął przed szansą na wyprzedzenie ligowych rywali. Drużyna Macieja Skorży skorzystała z okazji i pokonała po zaciętym spotkaniu Piasta Gliwice 2:1. Na dwie kolejki przed końcem sezonu Kolejorz wrócił na pozycję lidera i z dwupunktową przewagą przygotowuje się do końcówki rozgrywek.
Ciekawych kontekstów walce Lecha Poznań o ligowe trofeum daje niezwykła seria analogii względem obu poprzednich tytułów mistrzowskich, które poznaniacy zdobywali w sezonach 2009/10 oraz 2014/15. Przyjrzyjmy się im:
1. Podobnie jak w sezonie 2009/10 w meczach rozgrywanych tego samego dnia Lechici wygrali 2:1, podczas gdy ich główny rywal, a lider tabeli (w 2010 Wisła Kraków, w 2022 Raków Częstochowa) remisował 1:1.
2. W sezonie 2009/10 Wisłę Kraków (z samobójczą pomocą Mariusza Jopa) zatrzymała Cracovia, podobnie jak wczoraj Raków Częstochowa.
Czytaj także: Najpodlejsza chwila w mojej karierze – kiedy losy mistrzostwa rozstrzygnął samobój
3. Analogicznie jak w sezonie 2009/10 Lech Poznań rozegrał mecz, po którym znalazł się na fotelu lidera na Górnym Śląsku — w 2010 roku było to w Chorzowie z Ruchem, w 2022 w Gliwicach z Piastem.
4. Dwanaście lat temu trenerem „Niebieskich” był obecny szkoleniowiec Piasta Gliwice Waldemar Fornalik.
5. W sezonie 2009/2010 w meczu z Ruchem Chorzów Siergiej Krivets strzelił zwycięskiego gola w samej końcówce rywalizacji (92. minuta) tak jak uczynił to Mikael Ishak w rozgrywkach 2021/2022 w Gliwicach (88. minuta).
6. Tak jak w sezonie 2009/10 ostatni mecz sezonu Lech rozegra mecz na swoim stadionie przeciw Zagłębiu Lubin.
7. Na wczorajszym spotkaniu w Gliwicach był „bohater” Kolejorza sprzed 12 lat — Mariusz Jop, który obecnie jest asystentem Macieja Stolarczyka, selekcjonera reprezentacji U-21.
8. Gol zdobyty w końcówce spotkania obarczony jest kontrowersją, która jest związana z tym, że we wcześniejszej fazie akcji faulowani byli gracze drużyny przeciwnej, czego nie odnotowali sędziowie. W 2010 Arkadiusz Piech, w 2022 Damian Kądzior.
9. Tak w sezonie 2009/10, tak i teraz do europejskich pucharów – ku uciesze poznańskich fanów – nie zakwalifikowała się Legia Warszawa.
10. W przeciągu ostatniego roku do Kolejorza wrócili Barry Douglas, Tomasz Kędziora i Dawid Kownacki, którzy zdobyli Mistrzostwo Polski z Lechem w sezonie 2014/15.
11. Trenerem poznaniaków tak jak w sezonie 2014/15 jest Maciej Skorża.
12. Wiosną 2015 r. podobnie jak obecnie Lech w maju rozegrał finał Pucharu Polski na Stadionie Narodowym z głównym rywalem do mistrzowskiego tytułu. Siedem lat temu była to Legia, w tym roku Kolejorz zmierzył się z Rakowem.
Czytaj także: Klątwa gospodarza trwa! Raków z Pucharem Polski!
13. Lech przegrał oba te (jak i wszystkie, w których wystąpił) finały na Stadionie Narodowym.
14. W kolejnym po przegranym finale spotkaniu ligowym, Lechici nie podłamali się i wygrali kluczowe mecze. W 2015 2:1 z Legią przy Łazienkowskiej, w 2022 z Piastem w Gliwicach.
15. Jednego z goli w tych meczach zdobywali utalentowani wychowankowie Kolejorza. W 2015 roku Karol Linetty, w 2022 roku był to Jakub Kamiński.
To tylko spis mniej lub bardziej wyszukanych zbiegów okoliczności. Po sezonie będzie można wykorzystać jedno z ludowych powiedzeń. Pytanie które: „Nic dwa razy się nie zdarza”? Czy może „historia lubi się powtarzać”?