Tomasz Tułacz: Oliwier Zych zintegrował się z drużyną Puszczy

2023.09.15 Krakow
Pilka nozna, PKO BP Ekstraklasa, sezon 2023/2024
Puszcza Niepolomice - Slask Wroclaw
N/z Oliwier Zych, Piotr Samiec-Talar
Foto Krzysztof Porebski / PressFocus

2023.09.15 Krakow
Football, Polish top league - first level, 2023/24 season
Puszcza Niepolomice - Slask Wroclaw
Oliwier Zych, Piotr Samiec-Talar
Credit: Krzysztof Porebski / PressFocus

W trakcie bieżącego sezonu Kewin Komar w dość niecodziennych okolicznościach nabawił się groźnej kontuzji. Jego zastępcą w bramce Puszczy Niepołomice został utalentowany Oliwier Zych. Przeanalizujmy zatem, jak młody golkiper radzi sobie w barwach beniaminka PKO BP Ekstraklasy.

Przypomnijmy, że Kewin Komar 26 sierpnia br. podczas festynu w Wiśniczu Małym uczestniczył w bójce, w wyniku której doznał kontuzji kciuka. Prokuratura ustala, czy młodzieżowiec był w omawianym zajściu stroną atakującą, czy też broniącą się. Niezależnie jednak od końcowego rozstrzygnięcia, czeka go kilkumiesięczny rozbrat z rękawicami bramkarskimi.

Działacze Puszczy Niepołomice stanęli w związku z tym przed dylematem czy dać szansę Krzysztofowi Wróblewskiemu, czy też postawić na kogoś z zewnątrz. Ostatecznie zdecydowali się na tę drugą opcję, sprowadzając do Niepołomic na zasadzie wypożyczenia golkipera Aston Villi, Oliwiera Zycha. Transfer ten wydawał się rozsądnym ruchem także z perspektywy samego zawodnika, który w klubie z Birmingham nie miał raczej większych szans na nawiązanie skutecznej rywalizacji z mistrzem świata Emiliano Martinezem czy reprezentantem Szwecji, Robinem Olsenem.

W tym miejscu warto postawić pytanie, czy pozyskanie 19-latka okazało się dla Puszczy przysłowiowym strzałem w 10. Prześledźmy zatem, jak sam zainteresowany poradził sobie w dotychczasowych czterech występach w barwach beniaminka.

Puszcza 1:3 Śląsk Wrocław

Dwie spośród trzech bramek, jakie zaaplikowali mu piłkarze Śląska, padły po rzutach karnych. Trudno mieć zatem do niego pretensje o przegrane próby nerwów z Erikiem Exposito. Z kolei przy trafieniu Buraka Ince teoretycznie mógł wybić piłkę bardziej do boku, zamiast wprost pod nogi Turka. Z drugiej jednak strony, było to uderzenie „sytuacyjne” i w związku z tym młody bramkarz zareagował raczej instynktownie, niż w przemyślany sposób.

Radomiak 1:1 Puszcza

Tym razem 19-latkowi udało się wybronić „jedenastkę”, za co należą mu się wielkie brawa. Trudno winić go za utratę gola zdobytego przez Pedro Henrique. Po stronie minusów warto wymienić dość niepewne piąstkowanie w paru sytuacjach. Młodzieżowiec musi jeszcze popracować nad tym elementem gry.

Puszcza 2:2 Ruch Chorzów

Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie Miłosz Kozak próbował zaskoczyć go trudnymi uderzeniami z dystansu. Bramkarz w obu przypadkach stanął jednak na wysokości zadania. Przy strzale w okienko w wykonaniu Tomasza Swędrowskiego nie miał nic do powiedzenia. Z kolei odnośnie trafienia Michała Feliksa w doliczonym czasie gry drugiej połowy można zastanawiać się, czy powinien był odważniej wyjść z bramki i przeciąć dośrodkowanie wspomnianego Swędrowskiego.

Lech Poznań 4:1 Puszcza

W wyjazdowym starciu z ekipą „Kolejorza” Zych mógł spodziewać się trudnej przeprawy i rzeczywiście tak było. Bez szans zarówno przy błyskawicznie zdobytym golu przez Adriela Ba Louę, jak i przy efektownych strzałach sprzed linii pola karnego w wykonaniu Jespera Karlstroma oraz Mikaela Ishaka.

Lepiej mógł zachować się jedynie w doliczonym czasie gry – przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego, które na bramkę zamienił Antonio Milić. W pozostałych sytuacjach interweniował zgodnie ze sztuką bramkarską.

***

Poza wymienionymi, kluczowymi momentami, Oliwier Zych miał jeszcze kilka mniej lub bardziej udanych interwencji. Ogółem jego postawę należy ocenić pozytywnie, biorąc pod uwagę zwłaszcza młody wiek oraz trudny moment, w jakim dołączył do zespołu. Pamiętajmy przy tym, że Puszcza nie należy do czołowych drużyn Ekstraklasy i w związku z tym zachowanie czystego konta w poszczególnych meczach nie jest łatwym zadaniem. Wydaje się, że w kolejnych spotkaniach golkiper powinien nabierać coraz większej pewności siebie, co niewątpliwie przełoży się na jego boiskowe poczynania.

Na koniec oddajmy głos trenerowi Tomaszowi Tułaczowi, który postanowił wyrazić swoją opinię na temat nowego bramkarza.

Ma bardzo dobre momenty, ale też są sytuację, w których mógłby zachować się lepiej. To jest normalne dla zawodników zdobywających doświadczenie. Przypomnę, że są to jego pierwsze mecze na poziomie Ekstraklasy. Cieszę się, że w wielu momentach jest naprawdę skuteczny w tym, co robi. Myślę, że każdy mecz będzie działał na jego korzyść, a zdobyte doświadczenie będzie procentowało w jego dalszej piłkarskiej ścieżce. Zintegrował się z zespołem i na ten moment funkcjonuje bardzo dobrze – stwierdził szkoleniowiec Puszczy.

Czekamy zatem na dalsze poczynania Oliwiera Zycha. Być może to właśnie jego dobra postawa okaże się kluczowa w kontekście ewentualnego utrzymania Puszczy w Ekstraklasie.

Jordan Tomczyk

POLECANE

tagi