#PrzedSezonem23/24 – Warta Poznań

Adam Zrelak, kapitan Warty Poznań, będzie kluczową postacią w nowym sezonie. Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

W poprzednim sezonie Warta Poznań zajęła 8. miejsce w ligowej tabeli. Jak na warunki w jakich musi funkcjonować klub to wynik ponad stan, dość powiedzieć że Warta co roku jest wskazywana przez ekspertów jako kandydat do spadku. Trudno się dziwić takim głosom. Warta jest drużyną, która ma jeden z najniższych budżetów w całej lidze. Klub ciągle boryka się z problemami organizacyjnymi, cały czas swoje mecze rozgrywa w Grodzisku Wielkopolskim, a prace nad nowym stadionem nawet się nie rozpoczęły i nie zanosi się, żeby prędko koparki zawitały przy Drodze Dębinskiej 12. Ponadto klub nie ma drużyny rezerw co na tym poziomie nie powinno mieć miejsca.

Przygotowania

Pierwszy mecz sparingowy podopieczni Dawida Szulczka rozegrali 23 czerwca, kiedy to ulegli reprezentacji Polski do lat 19. Patrząc przez pryzmat tego że w kadrze Marcina Brosza znajdują się piłkarze, którzy nie mają jeszcze występów na seniorskim poziomie, lub grają w niższych ligach w Polsce, to taki wynik jest co najmniej kompromitujący. Następny sparing Warciarze rozegrali dopiero 2 lipca, w którym wysoko pokonali mistrza Rumunii, Farul Constanta aż 3:0. Od tego czasu Warta rozegrała jeszcze pięć sparingów, w których wygrać udało się tylko z trzecioligową Polonią Środa Wielkopolska. W pozostałych czterech meczach Zieloni zremisowali z Cracovią i Chrobrym Głogów (oba mecze po 1:1) oraz przegrali z Czeską Mladą Bolesław (0:1) i z Pogonią Szczecin (0:3).

W trakcie sparingów na plus wyróżniał się Stefan Savić. Austriak dwukrotnie trafiał do bramki rywala i można powiedzieć ze jest głównym wygranym okresu przygotowawczego. Należy jednak wziąć poprawkę na to że forma w sparingach nie zawsze przekłada się na mecze ligowe. Na plus wyróżnił się również Dario Vizinger, nowy piłkarz wśród podopiecznych Dawida Szulczka.

Transfery

Jeśli o nowych twarzach mowa, tych w Warcie jak na lekarstwo. Do klubu przyszło jak na razie tylko trzech piłkarzy:

Wspomniany wcześniej Dario Vizinger. Chorwat w poprzednim sezonie reprezentował barwy dwóch klubów: austriackiego Wolfsbergera oraz drużyny z zaplecza Bundesligi – Jahn Regensburg, gdzie był wypożyczony. W obu klubach łącznie rozegrał zaledwie 19 spotkań, w których na boisku spędził tylko 676 minut i zdobył… jedną bramkę. Jak na ofensywnego piłkarza wynik ten, delikatnie mówiąc, nie powala. Chorwat podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku.

Kolejnym nabytkiem jest reprezentant polski do lat 19, Kacper Przybyłko. Zaledwie 18-letni obrońca zamienił pierwszoligową Wisłę Kraków na Dumę Wildy. Podopieczny Marcina Brosza nie ma jeszcze na koncie debiutu na poziomie seniorskim, a w poprzednim sezonie Centralnej Ligi Juniorów w 33 meczach strzelił jednego gola i miał dwie asysty. Młody obrońca podpisał kontrakt do końca sezonu 23/24 z opcją automatycznego przedłużenia o 2 kolejne sezony po spełnieniu określonych warunków.

Ostatnim jak do tej pory nabytkiem Warty jest Jakub Bartkowski. W poprzednim sezonie bez żalu oddany przez Pogoń Szczecin do Lechii Gdańsk, z którą spadł z Ekstraklasy. Bartkowski to synonim „solidnego ligowca”, który wniesie przede wszystkim doświadczenie ale i charakter jakim wykazał się podczas wywiadu dla telewizji Canal+ zaraz po spadku Lechii Gdańsk do 1. Ligi. W Poprzednim sezonie Bartkowski strzelił 2 gole i zanotował 6 asyst. 32-latek związał się dwuletnią umową z zespołem z Poznania.

Natomiast szeregi Zielonych opuściło sześciu piłkarzym w tym trzech kluczowych w układance trenera Szulczka w poprzednim sezonie:

  • Robert Ivanov zamienił Wartę na Eintracht Brunszwik, piętnastą drużynę 2 Bundesligi z poprzedniego sezonu.
  • Jan Grzesik z Poznania przeprowadził się do Radomia i od nowego sezonu będzie reprezentował barwy Radomiaka Radom.
  • Miłosz Szczepański zakończył wypożyczenie do Warty i wrócił do Lechii Gdańsk, w barwach której będzie występował na pierwszoligowych boiskach. Warta miała opcję wykupu pomocnika z Lechii, lecz kwota w okolicach 100 tys. euro okazała się ponad możliwości Warty.

Ponadto klub opuścili:

  • Legenda klubu, Bartosz Kieliba. Popularny „Kolba” przebył w Warcie drogę od 3. Ligi do Ekstraklasy i był jej kapitanem, jednakże ostatni czas był u niego naznaczony kontuzjami, dlatego 33-latek od tego sezonu będzie grał w drugoligowym KKS Kalisz.
  • Enis Destan powrócił do Trabzonsporu, z którego był wypożyczony.
  • Nikolas Korzeniecki… tak był ktoś taki w Warcie.

Kadra Warty jeszcze nie jest zamknięta i zapewne zostaną sprowadzeni jeszcze nowi piłkarze, jednakże będąc na tydzień przed startem rozgrywek, kadra trenera Szulczka wydaje się niekompletna i wymagająca uzupełnień. Ponadto cały czas w mediach pojawia się temat odejścia Kajetana Szmyta.

Najlepszy piłkarz

Bez wątpienia najlepszym piłkarzem i liderem formacji ofensywnej Zielonych jest Adam Zrelak. Reprezentant Słowacji w poprzednim sezonie strzelił 8 goli i zaliczył 4 asysty. W presezonie Zrelak zmagał się z problemami zdrowotnymi i nie wiadomo czy będzie dostępny na pierwszy mecz przeciwko Pogoni Szczecin.

Dawid Szulczek

Na ten moment kibice Warty Poznań swe nadzieje pokładają w trenerze swojej drużyny. Szulczek uchodzi za jeden z największych talentów trenerskich w Polsce. Udowodnił to swoją pracą w Warcie Poznań, z którą osiągał wyniki grubo ponad stan. Nie przez przypadek był łączony z Rakowem Częstochowa, gdy Marek Papszun ogłosił rozstanie z Częstochowskim klubem. Kontrakt z trenerem Szulczkiem wygasa po sezonie i niewiele wskazuje na to że Warta będzie w stanie zatrzymać swojego szkoleniowca na dłużej.

Podsumowanie

Ostatnimi czasy Warty imają się różne afery. Najpierw nieudana transakcja sprzedaży klubu i powrót Bartłomieja Farjaszewskiego na fotel właściciela klubu. Brak stabilizacji na funkcji dyrektora sportowego czyli osoby kluczowej w kontekście budowania kadry zespołu oraz sztabu trenerskiego. Od października 2021 roku, kiedy to z tą funkcją pożegnał się Robert Graf, przechodząc do Rakowa Częstochowa, w Warcie na stanowisku dyrektora sportowego pracował Radosław Mozyrko, który po niecałym roku odszedł do Legii Warszawa. Mozyrkę na stanowisku zastąpił Tadeusz Fajfer, jednakże długo nie popracował, gdyż ze względu na problemy zdrowotne przebywa na zwolnieniu lekarskim, a jego obowiązki pełni Tomasz Pasieczny. Problemy zdrowotne nie przeszkodziły Fajferowi w czynnym udziale w konflikcie pomiędzy Grzegorzem Krychowiakiem a doktorem reprezentacji Polski, Jackiem Jaroszewskim, o czym pisał Janusz Schwertner na łamach Onetu.

Zbliżający się sezon będzie jednym z trudniejszym, jak nie najtrudniejszym sezonem odkąd Warta awansowała do Ekstraklasy. Odejścia ważnych piłkarzy, skromne fundusze, brak wymaganych uzupełnień kadry oraz zwiększająca się konkurencja sprawiają, że Warta staje przed naprawdę trudnym zadaniem jakim będzie utrzymanie.

Wojciech Jaśkowiak

POLECANE

tagi