Przed nami 14. kolejka Fantasy Ekstraklasa. Przestawiamy najlepsze opcje na kapitana, odpowiadamy na pytanie „Daisuke Yokota czy Nahuel Leiva?” i omawiamy najpopularniejsze opcje w każdej formacji.
Ogłoszono podwójną kolejkę
We wtorek potwierdzono, że 19. kolejka będzie podwójną. Na pewno dwa razy między sobą zagrają Legia i Cracovia. Można więc powoli układać sobie w głowie trójkę z tych drużyn, którą byśmy chcieli mieć.
Legia świetny terminarz ma już od 16. serii gier: Warta (d), Zagłębie (w), ŁKS (w) i podwójna kolejka. Z kolei Cracovia ma świetny kalendarz od 17. kolejki: Ruch (d), Stal (d) i dwa mecze z Legią. Do 19. kolejki mamy jeszcze 12 darmowych transferów, ale zwracam uwagę, że piłkarzy Wojskowych i Pasów można już brać wcześniej do składów.
Podwójna kolejka może też być dobrym momentem na użycie któregoś z chipów, więc jeśli zostały wam jeszcze jakieś, to trzymałbym je na ten moment.
Należy pamiętać, że nie ogłoszono jeszcze terminu zaległego meczu Korona – Raków. Może tak być, że to spotkanie również zostanie dopisane do 19. kolejki i wtedy będziemy mieli 4 drużyny grające podwójnie.
Popularni zawodnicy w fantasy mający 3 żółte kartki, czyli zagrożeni zawieszeniem
- Erik Exposito (Śląsk Wrocław)
- Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin)
- Kristoffer Velde (Lech Poznań)
- Kajetan Szmyt (Warta Poznań)
- Daisuke Yokota (Górnik Zabrze)
- Wahan Biczachczjan (Pogoń Szczecin)
- Yuri Ribeiro (Legia Warszawa)
- Ilja Szkurin (Stal Mielec)
Obrońcy
Fran Tudor (vs Zagłębie (d), 2.7, Raków) – Tudor może irytować, bo od kilku kolejek nie robi punktów, a jest bardzo drogi. Jednak Zagłębie na sześć ligowych wyjazdów, w dwóch nie strzeliło gola, więc szanse na czyste konto są stosunkowo wysokie. Tudora można przetrzymać, ale jeśli szukacie pieniędzy na Ishaka czy Grosickiego, to właśnie na pozycji Chorwata można przyciąć.
Joel Pereira (vs Ruch (d), 2.4, Lech) – w meczu u siebie z Ruchem Pereira jest najlepszym obrońcą na tę kolejkę. Długoterminowo kalendarz jest niezły, więc czyste konta Lecha powinny przyjść.
Bartłomiej Wdowik (2.3), Dominik Marczuk (1.9) (vs Stal (d), Jagiellonia) – Jagiellonia przy Słonecznej wygrywa wszystko w tym sezonie. Stal na wyjeździe w tym sezonie w sześciu meczach trzy razy nie zdobyła bramki, a wygrała tylko z Legią. Wiadomo, że Wdowika ma każdy, ale jeśli nie macie Marczuka, to jest to świetna opcja na transfer w tej kolejce.
Patryk Kun (vs Radomiak (w), 2.2, Legia) – przed Radomiakiem i Lechem można go sprzedać. Ciężko spodziewać się czystych kont w tych meczach. Oczywiście Kun może zrobić coś w ofensywie, dlatego nie byłby to priorytetowy ruch.
Linus Wahlqvist (2.2), Leonardo Koutris (2.1) (vs Puszcza (w), Pogoń) – w czterech ostatnich ligowych meczach Pogoń zachowała trzy czyste konta. Wydaje się, że można zaufać defensywie Portowców. Kalendarz do końca rundy jest bardzo dobry, Jedynie uwiera mecz z Rakowem w 15. kolejce. Jeśli będziecie mogli ich ukryć wtedy na ławce, to jest to bardzo dobry wybór. Jeśli nie, chyba wstrzymałbym się z tym ruchem do 16. kolejki. Wahlqvist i Koutris mają w tym sezonie bardzo podobne statystyki ofensywne, ale na boisku lepiej wygląda Szwed. Jednak różnica jest bardzo niewielka, więc przycięcie na tym ruchu 0.1 całkowicie się broni.
Ariel Mosór (2.2), Jakub Czerwiński (2.1), Alexandros Katranis (1.9) (vs Korona (d), Piast) – Piast w tym sezonie stracił najmniej goli w całej lidze. I to jest główny powód dlaczego rozważam obrońców z tej drużyny. Do tego bardzo dobry kalendarz do końca rundy. Jednak żaden z tych defensorów nie robi punktów z przodu, więc jest to liczenie typowo na czyste konta. Najlepiej pod względem statystyk ofensywnych wypada Czerwiński, który według xG powinien mieć 2 gole na koncie. Ma też największą liczbę oddanych strzałów spośród tej trójki. Ale nie przekłada się to na punkty. Najdroższy jest Mosór, ale jego atutem jest to, że jako jedyny nie jest zagrożony zawieszeniem za żółte kartki. Katranis jest najtańszy, ale stwarza najmniejsze zagrożenie pod bramką rywali i jest trochę zagrożony rotacją przez Holubka.
Łukasz Gerstenstein (vs Jagiellonia (w), 0.9, Stal) – Gerstenstein w ostatnich trzech ligowych meczach dwa razy zaczynał na ławce rezerwowych. W spotkaniu z Legią nie wszedł nawet z ławki. Można więc domniemywać, że stracił skład. Jednak jest w takiej cenie, że wciąż go trzymamy, bo jakieś minuty powinien łapać.
Pomocnicy
Kamil Grosicki (vs Puszcza (w), 3.7, Pogoń) – must have. Uważam, że warto zagrać -3, żeby mieć go w składzie.
Kristoffer Velde (vs Ruch (d), 3.0, Lech) – pojawiają się jakieś spekulacje, że Velde może nie zagrać z Ruchem, żeby nie wykartkować się na prestiżowy mecz z Legią. Nie bardzo w to wierzę i myślę, że Norweg wyjdzie w podstawowej XI, ale jeśli wynik będzie korzystny to może zejść w okolicach 70. minuty. Jednak Velde grający nawet tylko tyle minut u siebie z Ruchem, jest świetną opcją.
Filip Marchwiński (vs Ruch (d), 2.3, Lech) – Marchwiński nie zagrał w ostatnim meczu z Cracovią przez infekcję, ale na starcie z Ruchem powinien być gotowy, ponieważ pojawił się na boisku w meczu Pucharu Polski. Nie robi już tak świetnych punktów, od kiedy przestał grać na „9”, ale to wciąż dobra opcja, szczególnie na mecz z Ruchem. Aczkolwiek jeśli musicie go sprzedać, żeby wskoczyć na Ishaka, to jest to ruch, który się broni.
Kajetan Szmyt (vs Widzew (w), 2.0, Warta) – Szmyt w końcu zdobył bramkę nie z karnego. Ale niewątpliwie rzuty karne to jego duży atut w fantasy. Uważam, że na najbliższe dwie kolejki młodzieżowiec Warty jest jednym z najlepszych wyborów w tym progu cenowym.
Daisuke Yokota (vs Cracovia (d), 2.0, Górnik) – tak, jak po meczu z Rakowem wydawało mi się, że jego dwa gole to jednorazowy wystrzał, tak czterech goli w dwóch spotkaniach nie można ignorować. Z drugiej strony, tym drugim rywalem był ŁKS z Adamem Marciniakiem w obronie. Wciąż nie jestem przekonany, ale jest mi do Yokoty dużo bliżej niż tydzień temu. Nadchodzące trzy kolejki są bardzo zachęcające (Cracovia, Stal, Puszcza), więc uważam, że można z nim spróbować. Japończyk ma też rzuty karne.
Nahuel Leiva (vs ŁKS (d), 1.9, Śląsk) – Leiva ma za sobą dwa mecze z rzędu ze zwrotem, co nie zdarzyło mu się ani razu w tej rundzie. A przed sobą mecz z beznadziejnym w obronie ŁKS-em, który nie zdobył jeszcze punktu na wyjeździe. Typowo na jedną kolejkę jest to świetny strzał i warto podwoić ofensywę Śląska. Ale, w mojej ocenie, długoterminowo w tym progu cenowym lepsi są Szmyt i Yokota z karnymi i lepszymi statystykami.
Napastnicy
Mikael Ishak (vs Ruch (d), 3.4, Lech) – gdy do Poznania przyjeżdża drużyna ze słabą obroną, Ishak jest bezlitosny. Gol i asysta z Puszczą i Jagiellonią oraz dwa trafienia z ŁKS-em pokazują, że Szwed będzie punktował. Uważam, że Ishak, podobnie jak Grosicki, jest warty minusów w tej kolejce. Z jednym wyjątkiem – jeśli oznaczałoby to sprzedaż Velde. Wtedy, w mojej ocenie, minusy się nie kalkulują. Zupełnie nie zdziwi mnie, jeśli Velde zrobi z Ruchem lepsze punkty niż Ishak.
Tomas Pekhart (vs Radomiak (w), 2.2, Legia) – na pewno bym go teraz nie kupił, ale można go trzymać, szczególnie, że jego pozostawienie lepiej przygotowuje na dobry terminarz Legii i podwójną kolejkę.
Pedro Henrique (vs Legia (d), 2.2, Radomiak) – Legia broni słabo, więc zupełnie bym się tego meczu nie obawiał. Henrique bardzo dobrze punktuje u siebie – w sześciu takich meczach strzelił 4 gole. Jednak typowo w tej kolejce nie miałbym go w trójce najlepszych napastników – wyżej w mojej hierarchii są Exposito, Ishak i Koulouris.
Afimico Pululu (vs Stal (d), 2.0, Jagiellonia) – według słów trenera Adriana Siemieńca z konferencji prasowej, Pululu może zagrać ze Stalą. Z tego powodu, myślę, że można go spokojnie przetrzymać.
Daniel Szczepan (vs Lech (w), 1.9, Ruch) – Szczepan strzelił ze Śląskiem dwa gole po kontrowersyjnych rzutach karnych, ale kompletnie nie rozważam go do składu. Jest za dużo lepszych opcji.
Kluczowe pytanie, kto na kapitanie?
Najwięcej goli w lidze, najwyższe xG, najlepszy w klasyfikacji kanadyskiej, najwięcej celnych strzałów – mowa oczywiście o Eriku Exposito. Hiszpan w sześciu meczach u siebie w tym sezonie strzelił 8 goli i zaliczył 2 asysty. A do Wrocławia przyjeżdża druga najgorsza defensywa w całej lidze. Nie widzę powodu by nie dać kapitana Exposito, a właściwie widzę tylko dwa. Nazywają się Mikael Ishak i Kamil Grosicki.
Mikael Ishak będzie się mierzył z trzecią najgorszą defensywą w lidze. Szwed w ostatnich dwóch meczach zagrał po 90. minut, co bardzo cieszy. Jednak sprawdził się on na mniejszej próbce spotkań niż Exposito, dlatego bardziej ufam Hiszpanowi, ale w ogóle nie zdziwię się jeśli Ishak zrobi lepsze punkty od napastnika Śląska.
Kamil Grosicki będzie się mierzył z Puszczą, czyli drużyną, która straciła najwięcej goli w tym sezonie. Z tego punktu widzenia patrząc, Grosik jest najlepszą opcją. Jednak uważam, że jest on półkę niżej niż Exposito i Ishak, ponieważ Puszcza broni dużo lepiej u siebie (tylko 8 straconych goli w 6 meczach). Jednak to nadal świetny wybór, który na kapitanie może zrobić dużą różnicę.
Filip Krakowczyk
