W dzisiejszym cyklu #PolskaFantasy zastanawiamy się, co zrobić z zawodnikami pucharowiczów, którzy grają ze sobą. Rozważamy, kto może być najlepszą różnicą w tej kolejce oraz przedstawiamy opcje na kapitana.
Co z pucharowiczami?
Drużyny, które w tym sezonie reprezentowały nas w europejskich pucharach, w 15. kolejce zagrają przeciwko sobie. Pojawiają się więc pomysły, by sprzedać ich na ten trudny mecz i za dwa tygodnie zastanowić się czy do nich wrócić.
Uważam, że sprzedawanie zawodników ofensywnych takich jak Kamil Grosicki, Kristoffer Velde, Paweł Wszołek czy Mikael Ishak to niepotrzebne ryzyko. Oczywiście, mają oni jeden trudniejszy mecz, ale to wcale nie oznacza, że nie mogą zapunktować. Potem mają dobry kalendarz i będzie trzeba ich odkupić, a to już zużywanie dwóch transferów. Chyba, że ostał wam się w składzie na przykład taki piłkarz, jak Wahan Biczachczjan. Ormianin nie punktuje od czterech spotkań i mecz z Rakowem to dobra okazja by się go pozbyć.
Nieco inna sytuacja jest z obrońcami. Ciężko spodziewać się czystego konta którejkolwiek z tych drużyn. Jeśli macie taki komfort w obronie i możecie posadzić takiego defensora na ławce, to wydaje się to być najlepszą opcja. Jednak od biedy można nawet nim zagrać i liczyć na jakieś punkty z przodu, które tacy piłkarze, jak Joel Pereira, Fran Tudor czy Linus Wahlqvist, mogą dać.
Popularni zawodnicy w fantasy zagrożeni zawieszeniem
- Erik Exposito (Śląsk)
- Kristoffer Velde (Lech)
- Kamil Grosicki (Pogoń)
- Kajetan Szmyt (Warta)
- Daisuke Yokota (Górnik)
- Michał Rakoczy (Cracovia)
Obrońcy
Fran Tudor (vs Pogoń (w), 2.6, Raków) – Chorwat w ostatnich meczach grał w trójce stoperów, a nie na wahadle, co mocno ogranicza jego potencjał ofensywny. Przed Rakowem cztery niełatwe mecze, dlatego, moim zdaniem, z Tudora można zrezygnować. Należy jednak pamiętać o możliwej podwójnej 19. kolejce, ale nie wiem czy nawet wtedy będzie nas stać na tak drogiego Tudora niegrającego na wahadle. Do tego czasu może się to oczywiście zmienić, ale na razie chorwacki obrońca nie jest wart swojej ceny.
Joel Pereira (vs Legia (w), 2.4, Lech) – Pereira może irytować posiadaczy, bo nie dowozi punktów w ofensywie, na które liczyliśmy, biorąc go kilka tygodni temu. Aczkolwiek, poza meczem z Legią, kalendarz Lecha wciąż jest bardzo dobry, a statystyki Pereiry niezłe, więc punkty powinny przyjść. Jednak Portugalczyk jest dosyć drogi, więc jeśli brakuje wam pieniędzy do jakieś innej fajnej opcji, to zejście z prawego obrońcy Kolejorza nie powinno mocno pokarać.
Linus Wahlqvist (vs Raków (d), 2.2, Pogoń) – Wahlqvist to bardzo dobry wybór do składu. Uważam, że przy tym, jak dobry kalendarz po meczu z Rakowem ma Pogoń, Szwed będzie topową opcją w obronie. Jednak z jego kupnem wstrzymałbym się tę jedną kolejkę.
Ariel Mosór (2.2), Jakub Czerwiński (2.1), Alexandros Katranis (1.9) (vs ŁKS (w), Piast) – gdybym typową przed tą kolejką wybierał obrońcę, to chyba postawiłbym na defensora Piasta. Szczególnie w przypadku, jeśli chciałbym posadzić teraz kogoś z obrony pucharowiczów, a w trudniejszych meczach Piasta mógłbym tym obrońcą rotować. Kalendarz do końca sezonu jest w kratkę, ale Piast broni dobrze (ma najmniej goli straconych w lidze) i powinien regularnie łapać czyste konta. Jeśli chodzi o to, którego z nich wybrać, to trudno jest jednoznacznie kogoś wskazać. Mosór i Czerwiński mają lepsze statystki ofensywne, ale są drożsi. Z kolei Katranis jest zagrożony zawieszeniem.
Pomocnicy
Jesus Imaz (vs Korona (w), 2.7, Jagiellonia) – Imaz wrócił na boisko i od razu dał punkty. Początkowo zaliczone jako bramka, potem zmienione na samobója Matrasa i asystę lotto. Nie można być pewnym czy Imaz już w Kielcach wskoczy do pierwszego składu, ale Hiszpan z 13% posiadaniem jest świetną różnicą na tę kolejkę i bardzo dobrą opcję długoterminowo.
Filip Marchwiński (vs Legia (w), 2.3, Lech) – Marchwiński w ostatnich spotkaniach wygląda po prostu słabo. Mecz z Legią to świetny moment na jego sprzedaż.
Daisuke Yokota (vs Stal (w), 2.1, Górnik) – jeśli po dwóch dwucyfrówkach kupiliście Yokotę przed meczem z Cracovią, to pewnie czujecie się nieco zawiedzeni. Jednak można się było spodziewać, że Japończyk nie będzie dawał grubych punktów w każdym spotkaniu. Teraz mecze ze Stalą i Puszczą, dlatego można go spokojnie trzymać.
Kajetan Szmyt (vs Puszcza (d), 2.0, Warta) – jeśli miałbym wskazać przed tą kolejkę najlepszą różnicę, to bez wahania postawiłbym na Szmyta. Młodzieżowiec Warty ma dobre statystyki (ósme najwyższe xG w lidze) i karne. Ponadto w dwóch ostatnich meczach zaczął robić liczby poza karnymi. Z Piastem strzelił gola z akcji, a z Widzewem zaliczył asystę. Będzie grał z Puszczą, która straciła w tym sezonie najwięcej goli ogólnie (30) i najwięcej w meczach wyjazdowych (20). Dodatkowym małym atutem jest to, że mecz Warty jest w pierwszy w kolejce, więc składy będą znane przed deadlinem. Na pojedynczą kolejkę Szmyt to świetny strzał, ale długoterminowo Warta ma bardzo trudny kalendarz i o regularne punkty może być ciężko.
Nahuel Leiva (vs Cracovia (w), 1.9, Śląsk) – Leiva, nie dość, że nie dał punktów z ŁKS-em, to jeszcze wyglądał słabo. Cracovia wygląda źle u siebie, więc można go jeszcze przetrzymać, ale długoterminowo Hiszpan jest co najwyżej średnią opcją.
Napastnicy
Mikael Ishak (vs Legia (w), 3.4, Lech) – Ishak strzela i będzie strzelał regularnie. Jeśli wciąż go nie macie, to uważam, że trzeba go wcisnąć, ale można się tym wstrzymać jedną kolejkę. Szczególnie jeśli macie ważniejsze ruchy do zrobienia.
Pedro Henrique (vs Ruch (w), 2.2, Radomiak) – Henrique ma kapitalne statystyki. Jest drugi pod względem strzelonych goli, drugi w klasyfikacji kanadyjskiej, drugi w liczbie oddanych strzałów, trzeci w xG i pierwszy w liczbie celnych strzałów. W tej kolejce mecz jest świetny, a do końca rundy kalendarz niezły. Nie widzę powodu, by nie mieć Brazylijczyka w składzie.
Efthymios Koulouris (vs Raków (d), 2.0, Pogoń) – Koulouris dwa ostatnie mecze kończył z bramką, co udowadnia, że cały czas jest niezłą opcją. Jednak, zarówno w tej kolejce, jak i patrząc długoterminowo, widzę przynajmniej trzech lepszych napastników – Exposito, Ishaka i Henrique.
Afimico Pululu (vs Korona (w), 2.0, Jagiellonia) – podobnie jak Imaz, Pululu teoretycznie powinien wrócić do podstawowej jedenastki, ale nie można być tego w 100% pewnym. Nie sprzedałbym go przed meczem z Koroną. No chyba, że na Henrique.
Kluczowe pytanie, kto na kapitanie?
Kolejna kolejka, w której ciężko wybrać kapitana. Tym razem nie z powodu wielu bardzo dobrych opcji, a z ich braku.
Najbardziej oczywisty wydaje się Erik Exposito. Hiszpan wciąż jest liderem prawie wszystkich ofensywnych statystyk, ale można odnieść wrażenie, że w ostatnich dwóch meczach nie wyglądał już tak dobrze, jak wcześniej. Z drugiej strony, będzie mierzył się z Cracovią, która obok ŁKS-u i Ruchu straciła najwięcej bramek u siebie (12). Hiszpan lubi grać przeciwko Pasom – w 8 taki spotkaniach strzelił 4 gole i zaliczył asystę.
Drugim ciekawym wyborem jest Pedro Henrique. Jak pisałem wyżej, Brazylijczyk ma świetne statystyki, a Ruch u siebie traci dużo goli. Jednak w porównaniu do Exposito ma on jedną dużą wadę – nie wykonuje rzutów karnych.
Widziałem pomysły, żeby na kapitanie postawić na Bartłomieja Wdowika. Ja jednak zupełnie tego nie rozważam. Po pierwsze, do składu powinien wrócić Afimico Pululu, a to oznacza, że Wdowik nie będzie miał rzutów karnych. Po drugie, Jagiellonia dużo lepiej prezentuje się u siebie, niż na wyjazdach. Po drugie, regularność z jaką Wdowik zdobywa bramki z rzutów wolnych jest imponująca, ale nie będzie robił tego w każdym meczu.
Filip Krakowczyk
