Okres przerwy zimowej minął w Szczecinie nadzwyczaj intensywnie. Klub ku uciesze kibiców dokonał kilku zmian w składzie. Czy nowi zawodnicy i dobra postawa w sparingach przełożą się na zdobycie trzeciego medalu Ekstraklasy z rzędu?
Europejskie puchary
Pogoń za zajęcie w poprzednim sezonie 3. miejsca w lidze miała możliwość zagrania w eliminacjach Ligi Konferencji UEFA. Dla kibiców był to powód do wielkiego święta, gdyż przez ostatnie 21 lat Pogoń zagrała w europejskich pucharach tylko jeden dwumecz (rok wcześniej grali przeciwko NK Osijek).
W tym sezonie szczecinianie zagrali już 2 dwumecze: z KR Reykjavik (wygrywając po raz pierwszy w historii klubu mecz w Europie) i Brøndby IF, ulegając „dopiero” Duńczykom. Atmosfera na tych spotkaniach mimo otwarcia tylko części stadionu była dobra. Widać było, że kibice są głodni gry w Europie i zapewne będą tego oczekiwać od Portowców co sezon.
Nowy stadion
Największym wydarzeniem rundy jesiennej z pewnością było otwarcie nowego stadionu Pogoni. Stało się to podczas meczu z Lechią Gdańsk 01.10.2022 r. Na stadion im. Floriana Krygiera przyszło wówczas 20 016 widzów, a historyczny dzień w historii ekipy Portowców ukoronowało zwycięstwo nad gdańszczanami 2:1.
Same otwarcie przebiegło bardzo dobrze, kibice gospodarzy po pierwszym gwizdku zaprezentowali piękną oprawę, a atmosfera na stadionie nie odbiegała od poziomu zachodnich lig.
Szczególne wrażenie zrobiło nowe oświetlenie, które daje możliwość zmiany koloru czy „zabawy” w gaszenie świateł przed meczem lub po strzelonej bramce.
Ekstraklasa
Granatowo-bordowi po rundzie jesiennej zajmują wysokie 4. miejsce w lidze, mając tyle samo punktów co trzeci Widzew Łódź. O ich dyspozycji w tym sezonie ekstraklasy można powiedzieć, że nie zagrali na poziomie swoich możliwości. Mimo że Pogoń przegrała tylko 4 mecze, to często były one (3 z nich) z niżej notowanymi rywalami i dało się ich uniknąć.
Portowcy mają również problem z rozegraniem dwóch równych połów w meczu. Często w jeden z nich kompletnie nic im nie wychodzi, a w drugiej potrafią zdominować rywala i strzelić 3 bramki. W drużynie potrzeba stabilizacji i równej dyspozycji przez cały mecz.
Z plusów na pewno należy wymienić dyspozycję kluczowych zawodników: ściągnięcie do klubu Pontusa Almqvista okazało się świetnym pomysłem, Szwed szybko stał się liderem ofensywy Pogoni. Kluczowe po sezonie będzie, czy uda się zatrzymać 23-latka w Szczecinie. Przypomnijmy, że zawodnik jest obecnie tylko wypożyczony, a jego wykupienie na stałe może się okazać trudne.
W dobrej dyspozycji był również Kamil Grosicki. Strzelec aż 7 bramek w tym sezonie był kluczową postacią całej drużyny. Poza boiskiem także króluje, ma olbrzymi wpływ na pozytywną atmosferę w całym klubie. Jest doskonałym łącznikiem pomiędzy kibicami, a drużyną. Nie sposób również zapomnieć o jego roli w adaptacji młodzieżowców do seniorskiego składu. Grosicki spełnia wszelkie pokładane w nim oczekiwania, po tym jak wrócił po czternastu latach nieobecności do Szczecina.
Kapitan Portowców Damian Dąbrowski wciąż udowadnia, że jest przywódcą zarówno na boisku jak i poza nim. Potrafi wspaniale zarządzać szatnią, genialnie motywuje cały zespół. Widać po nim, że czuje się w klubie bardzo dobrze, ma świetny kontakt z kibicami. Odpowiednia osoba we właściwym miejscu!
Pozytywem tej rundy jest także postawa młodzieżowców: Mateusz Łęgowski, Mariusz Fornalczyk, czy Marcel Wędrychowski spisywali się solidnie i jest duża szansa, że w przyszłości odegrają dużą rolę w klubie. Ciężko ocenić dyspozycję bramkarza-młodzieżowca – Bartosza Klebaniuka, gdyż o ile potrafi zaliczyć świetny występ jak choćby spotkanie na Łazienkowskiej przeciwko warszawskiej Legii, to zdarzają mu się bardzo słabe mecze jak ten w Pucharze Polski z Rekordem Bielsko-Biała, gdzie spisał się znacznie poniżej poziomu bramkarzu ekstraklasowego klubu.
Transfery
Pogoń po słabej postawie w defensywie w rundzie jesiennej (straciła 25 bramek, najwięcej spośród klubów czołówki) postawiła na wzmocnienia.
Do klubu zostali sprowadzeni nowi boczni obrońcy: na pozycję lewego obrońcy z Olympiakosu przyszedł Leonardo Koutris. Grek w okresie przygotowawczym pokazał się z dobrej strony i już zaczął rozbudzać nadzieje kibiców na świetne występy w lidze. Dotychczasowy podstawowy lewy obrońca Pogoni – Luis Mata prawdopodobnie odejdzie z klubu po wygaśnięciu jego kontraktu, co nastąpi tego lata. Trener Jens Gustafsson będzie miał wciąż do dyspozycji Brazylijczyka – Leo Borgesa, który jesienią prezentował się solidnie.
Kolejnym ważnym wzmocnieniem był Szwed – Linus Wahlqvist, prawy obrońca, który może również zagrać jako stoper. Szczecinianie sprzedali do Lechii Gdańsk swojego podstawowego prawego obrońcę – Jakuba Bartkowskiego. Ta wymiana zapewne wyjdzie Pogoni na dobre, Wahlqvist zdaje się być o przynajmniej klasę lepszym zawodnikiem niż Bartkowski. Ponadto Polakowi kończył się kontrakt i fakt, że udało się coś na nim zarobić jest powodem do radości.
Linus, podczas zimowego zgrupowania w Belek uległ urazowi podczas spotkania sparingowego z FCSB i nie zagra w zbliżającym się meczu z Widzewem.
Do zespołu dołączyli również z drugiej drużyny: Dawid Razaeian i Yadegar Rostami. Na uwagę zasługuje Adrian Przyborek, zaledwie 16-letni napastnik, który również dołączył z drugiego zespołu Portowców. Ma za sobą dobre zgrupowanie w Turcji i jest szansa że w Ekstraklasie zadebiutuje pierwszy zawodnik z rocznika 2007!
Jeśli chodzi o większe odejścia z klubu to do Rakowa Częstochowa odszedł Jean Carlos Silva, tu podobna sytuacja jak z Bartkowskim – latem kończył mu się kontrakt z Pogonią, ci raczej nie byli zainteresowani jego przedłużeniem. Raków zapłacił za Hiszpana 400 tys. euro.
Najbardziej bolesnym dla kibiców było odejście Kamila Drygasa do Miedzi Legnica. Mimo, że ten zawodnik ma już 31 lat, to fani mieli do niego bardzo dużo sentymentu zważając na to, że grał dla Pogoni ponad 6 lat. Sam zawodnik również był mocno zżyty z miastem i klubem. To najwyższy transfer gotówkowy Miedzi w historii, niestety nie znamy dokładnej kwoty, niemniej jednak dla walczącej o utrzymanie Miedzianki to bardzo duże wzmocnienie.
Sparingi
Pogoń podczas zgrupowania w Belek zagrała 3 sparingi. Wszystkie wygrała prezentując ofensywny, widowiskowy styl – taki ma również prezentować w Ekstraklasie, sam dyrektor pionu sportowego Dariusz Adamczuk mówi, że futbol ma być rozrywką. Wyniki i postawa są dobrym prognostykiem na zaczynającą się rundę wiosenną.
13.01. Pogoń Szczecin 2:1 Petrolul Ploiesti
15.01. Pogoń Szczecin 2:0 FCSB
18.01. Pogoń Szczecin 4:2 Qarabag
Start rundy wiosennej
Już 28.01.2023r. w „Sercu Łodzi” Pogoń rozegra pierwszy mecz rundy wiosennej z lokalnym Widzewem. Będzie to kluczowy mecz zarówno w kontekście tabeli (gra trzecia z czwartą drużyną), jak i mentalnym. Zwycięstwo nad bezpośrednim rywalem o grę w europejskich pucharach może natchnąć piłkarzy i spowodować lepszą grę w kolejnych spotkaniach.
Potencjał Portowców jest bardzo duży. Ten klub przy odpowiednim zarządzaniu i treningu jest w stanie wygrać tak upragnione Mistrzostwo Polski. W tym sezonie może być o to ciężko, Raków jest już raczej nie do dogonienia. Należy zatem za realny cel postawić sobie zdobycie srebrnego medalu, co i tak byłoby krokiem do przodu po dwóch brązowych wywalczonych przez ostatnie dwa lata.
Przy dobrych transferach latem i zatrzymaniu najlepszych zawodników Pogoń może nie dość że być w przyszłym sezonie jednym z faworytów do wygrania mistrzostwa, ale i na stałe zagościć w ligowej czołówce.
Oskar Śmiałek