Dzisiaj o godzinie 9.45 czasu brytyjskiego radni miejscy z Liverpoolu spotkali się, by przedyskutować plany budowy nowego stadionu Evertonu. Prace ruszą, gdy projektanci dostaną zielone światło od odpowiednich władz. To wydarzenie nazywane jest przełomowym w historii klubu.
Obecnie The Toffees rozgrywają swoje mecze na Goodison Park. „Wielka stara dama”, jak nazywają obiekt Anglicy, została oddana do użytku w 1892 roku, czyli niecałe 130 lat temu! Jeśli jednym z uroków Premier League są stadiony w stylu retro, które idealnie oddają brytyjski klimat i ducha futbolu, to ekipa z Liverpoolu może się tym poszczycić z całą pewnością. Co ciekawe, Goodison Park to nie najstarsza arena w lidze angielskiej. Bramall Lane, czyli dom Sheffield United został swoje bramy dla kibiców otworzył w 1862 roku, siedem lat po jego budowie. Fani Evertonu na trybunach mogli zasiąść w tym samym roku, w którym obiekt był budowany.
Absolutnym liderem w tej kategorii jest stadion pięcioligowego Wrexham AFC, którego współwłaścicielem niedawno został kanadyjski aktor, Ryan Reynlods, znany m.in. z roli Deadpoola. Racecourse Ground został wybudowany w 1807 roku! W celu lepszego zobrazowania sobie, jakimi wydarzeniami wtedy żył świat, wystarczy powiedzieć, że początek XIX wieku obfitował w bitwy napoleońskie, francuski cesarz Napoleon Bonaparte wydawał mnóstwo dekretów, a 19 lutego 1807 odczytano dokument o utworzeniu Księstwa Warszawskiego. Na pierwszy mecz kibice Czerwonych Smoków musieli jednak poczekać aż do 1864 roku.
Aktualna siedziba The Toffees może pomieścić niecałe 40 tysięcy widzów. Nowy obiekt, który nazywałby się Bramley-Moore Dock Stadium, miałby ponad 50 tysięcy miejsc siedzących! Gdyby plany budowy nowego domu kibiców Evertonu zostały zatwierdzone, Liverpool, oprócz Anfield, miałby kolejną potężną arenę, która zachęcałaby piłkarskich fanów do przyjazdu do miasta, leżącego nad rzeką Mersey. Taka arena nie tylko byłaby chlubą samego klubu – brytyjscy dziennikarze określają to wydarzenie ważnym w historii całego Liverpoolu!
Co stanie się z Goodison Park? Władze Evertonu mają również przygotowany plan na zagospodarowanie terenów, na których obecnie stoi stadion Evertonu. Arenę piłkarską miałyby zastąpić m.in. niedrogie mieszkania wielofunkcyjne o wysokim standardzie, centrum medyczne, obiekty handlowe, biurowce, a wszystko miałoby być otoczone zielenią.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy poznamy decyzję miejskich władz odnośnie nowego stadiony. Już teraz z Anglii dobiegają jednak pozytywne informacje dla kibiców Evertonu. Podobno projekt nowego obiektu zrobił na radnych piorunujące wrażenie.
„Jeśli plany zostaną zaakceptowane, będzie to duży krok naprzód” – czytamy w LiverpoolEcho. Oto, jak miałby wyglądać Bramley-Moore Dock Stadium.
W Premier League najwięcej kibiców może pomieścić stadion Manchesteru United, Old Trafford, który posiada ponad 76 tysięcy miejsc siedzących. Pozostałe miejsca na podium zajmują dwie areny klubów z północnego Londynu – Tottenham Hotspur Stadium (62 062) oraz Emirates Stadium (60 355).
