Takiego okienka transferowego jak to obecne kibice Lechii dawno nie widzieli. Gdański klub w końcu poszukuje talentów nie tylko za granicą, ale i w niższych polskich ligach. Tej zimy do biało-zielonej drużyny dołączyło dwóch obiecujących młodych piłkarzy.
Do tej pory piąta drużyna Ekstraklasy przeprowadziła trzy transfery. W zastępstwie za Zlatana Alomerovicia, który przeszedł do Jagiellonii, w Gdańsku zameldował się znany z występów w barwach Lechii Michał Buchalik. Oprócz niego, kontrakty z klubem podpisało dwóch młodzieżowców, którzy jesienią swoją formą czarowali w II i I lidze. To głównie na nich chcielibyśmy się dzisiaj skupić, ale nie tylko. Tematem przewodnim tego tekstu będzie gdańska młodzież, która dzięki dwóm najnowszym transferom, stopniowo się powiększa.
Tomasz Neugebauer (18) – środkowy pomocnik
W dzień wigilii Bożego Narodzenia Lechia ogłosiła, że jej szeregi zasilił 18-letni Tomasz Neugebauer. Były zawodnik Ruchu Chorzów przez wiele osób był określany najlepszym młodzieżowcem w II lidze. W tym sezonie rozegrał na trzecim poziomie rozgrywkowym 17 spotkań, w których zaliczył trzy asysty. Zawodnik urodzony w Wodzisławiu Śląskim jest również reprezentantem Polski do lat 19. Do tej pory z orzełkiem na piersi wystąpił w trzech spotkaniach.
Jak przyznał sam piłkarz, najlepiej czuje się w środku pola. „Pozycje „6” oraz „8” są moimi ulubionymi. Na nich najlepiej mogę pokazać swoje umiejętności.” – powiedział oficjalnej stronie klubu. Tomasz Kaczmarek w drugiej linii ma prawdziwe bogactwo urodzaju. Oprócz nowego nabytku Biało-Zielonych, szkoleniowiec gdańszczan ma do dyspozycji jeszcze Macieja Gajosa, Jarosława Kubickiego, Tomasza Makowskiego, Jakuba Kałuzińskiego, Jana Biegańskiego oraz Egzona Kryeziu. Możliwe więc, że któryś z nich pożegna się z klubem tej zimy. Najbliżej transferu jest najprawdopodobniej Makowski, którym zagraniczne kluby interesują się już od dłuższego czasu.
Dominik Piła (20) – ofensywny pomocnik
Był najlepszy młodzieżowiec II ligi – czas na najlepszego na młodzieżowca I ligi! 20-letni Dominik Piła niejednokrotnie zachwycał na zapleczu Ekstraklasy w barwach Chrobrego Głogów. W tym sezonie wystąpił w 19 meczach, w których strzelił dwa gole i zaliczył pięć asyst. Jest pewnym punktem w zespole Pomarańczowo-Czarnych, więc piłkarzem Lechii oficjalnie zostanie 1 lipca. Wiosnę spędzi w Głogowie, żeby pomóc Chrobremu w walce o baraże. Nie sposób nie wspomnieć o karierze reprezentacyjnej nowego nabytku gdańszczan. Piła jest w kadrze Polski U-20, dla której zdobył już dwie bramki w czterech spotkaniach U20 Elite League. Dobre występy na zapleczu Ekstraklasy, a potem już na jej szczeblu powinny zaowocować powołaniem do reprezentacji do lat 21.
Olbrzymią zaletą Piły jest jego piłkarska uniwersalność. 20-latek może obsadzić wszystkie (!) pozycje w ofensywie, począwszy od ofensywnego pomocnika, na obu skrzydłach kończąc. To bardzo dobra wiadomość dla trenera Kaczmarka, który w kolejnym sezonie będzie miał zawodnika mogącego grać w każdym sektorze ataku.
Czas na młodzież
Potencjału w Lechii nie brakuje, co może tylko napawać optymizmem kibiców Biało-Zielonych. W Gdańsku grono zawodników urodzonych pod koniec XX lub na początku XXI wieku zrobiło się naprawdę spore. Tak na ten moment prezentuje się grupa młodych Polaków w zespole Tomasza Kaczmarka:
- Antoni Mikułko (16)
Melodia przyszłości w bramce Lechii. Na razie dopiero wchodzi do seniorskiej piłki. Regularnie trenuje z pierwszą drużyną, ale występy zalicza tylko w rezerwach. Na debiut musi jeszcze poczekać. Ma czas – to jedyny zawodnik z rocznika 2005.
- Filip Koperski (17)
17-latek debiut w pierwszym zespole ma już za sobą. W poprzednim sezonie Koperski dostał kilkanaście minut w wyjazdowym meczu z Lechem. W obecnych rozgrywkach nie zameldował się na boisku ani razu. Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości odejdzie na wypożyczenie, aby zacząć regularnie grać.
- Kacper Sezonienko (18)
Ostatnio przedłużył swój kontrakt z Lechią do czerwca 2025 roku. Młody napastnik do pierwszego zespołu wszedł dopiero w tym sezonie. Wcześniej nieźle prezentował się w Bytovii Bytów. Kilka dni temu Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl podał, że do klubu wpłynęła oferta z Al-Wahda Abu Zabi opiewająca na około 2 miliony euro. Temat upadł, a Sezonienko zostaje w Gdańsku, żeby zdobywać dla Lechii kolejne bramki. Obecnie ma na koncie jedno trafienie.
- Tomasz Neugebauer (18)
Jeden z dwóch nowych piłkarzy Lechii. Określany mianem jednego z najlepszych młodzieżowców II ligi. Do Gdańska przyszedł już teraz, więc wiosną będzie mógł pomóc drużynie w walce o podium.
- Jan Biegański (19)
Jesienią często nie było go w kadrze, grał bardzo nieregularnie. Wszyscy jednak wiedzą, że w Biegańskim drzemie spory potencjał. Jeśli nadal będzie dostawał szansę, wkrótce powinien odpłacić się trenerowi dobrą grą.
- Jakub Kałuziński (19)
19-latek jest jednym z bardziej doświadczonych młodych piłkarzy Lechii. W pierwszej drużynie Biało-Zielonych ma na koncie łącznie już 26 występów, w tym jednego gola. Często jest pomijany przy wybieraniu składu na mecz, ale dostaje sporadyczne szanse.
- Mateusz Żukowski (20)
Jeden z głównych młodzieżowców Lechii. W tym sezonie miał swój świetny okres, później jednak obniżył loty. Wydaje się, że prawa obrona to dla niego świetna pozycja, choć teraz zyska rywala w osobie nowo pozyskanego Davida Steca. Za rok lub dwa Żukowskiego w Gdańsku może już nie być. Skauci już pewnie interesują się tym zawodnikiem.
- Dominik Piła (20)*
Kolejny nowy zawodnik Lechii. Co prawda, dopiero od lipca, ale może to mu wyjść na dobre. Wiosną będzie nadal grać w I lidze, w której szło mu znakomicie.
*od lipca
Do tego możemy dodać jeszcze zawodników zagranicznych:
- Witan (20)
Zawodnik z cyklu „ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Nie wiadomo, na co go stać. Nie wiadomo, jak gra. Nie wiadomo, gdzie widzi go Tomasz Kaczmarek. Na razie można oglądać jego popisy z meczów reprezentacji Indonezji.
- Kristers Tobers (21)
Solidny obrońca, który jednak często musi ustąpić miejsca Michałowi Nalepie i Mario Malocy. W tym sezonie zanotował tylko cztery występy. Ma duży potencjał, więc postawienie na niego powinno się opłacić.
- Bassekou Diabate (21)
Bardzo energiczny i zdeterminowany zawodnik. Diabate nie jest może jeszcze pierwszym wyborem trenera Kaczmarka, ale szkoleniowiec Lechii pokłada w nim duże nadzieje i twierdzi, że to obiecujący piłkarz. Malijczyk czeka nadal na pierwszego gola w biało-zielonych barwach.
- Egzon Kryeziu (21)
Ciężko cokolwiek powiedzieć o tym zawodniku. Na początku swojego pobytu w Gdańsku lepiej było, żeby nie pojawiał się zbyt często na boisku. Ostatnio jednak pokazał, że potrafi dać drużynie coś więcej i zaskoczyć świetnym podaniem. Jakiś czas temu przedłużył kontrakt z Lechią, co oznacza, że trener widzi w nim potencjał. Oby Słoweniec wkrótce udokumentował go dobrymi występami.
Oczywiście, nie każdy z tych zawodników jest lub będzie wiodącą postacią Lechii w przyszłości. Wielu z nich ma jednak duży potencjał, na którym klub może za parę lat zarobić. W ostatnim czasie z Gdańska wyjechali m.in. Karol Fila, Kacper Urbański czy Lukas Haraslin, którzy za granicą powoli budują swoją pozycję. Tomasz Kaczmarek chętnie stawia na młodzież, więc kwestią czasu jest zanim któryś z wyżej wymienionych graczy wypłynie na szersze wody.