W bieżącym sezonie Robert Lewandowski nie może poszczycić się równie dobrą formą, jaką imponował na przestrzeni ostatnich kilku lat. Znany dziennikarz Krzysztof Stanowski pokusił się nawet o stwierdzenie, że Polak jest gorszym napastnikiem od tych, którzy w przeszłości reprezentowali barwy Barcelony. Trudno jednak zgodzić się z tak postawioną tezą.
Niniejsze rozważania warto rozpocząć od przytoczenia słów twórcy kanału „Zero”.
– Lewandowski? Mam teorię taką, że on nie pasuje do Barcelony…
Kiedyś napisałem takiego tweeta i wszyscy się oburzyli. Im dłużej o nim myślę, tym bardziej myślę, że był prawdziwy. Nie przypominam sobie gorszego środkowego napastnika pierwszego wyboru od czasów… i właśnie. Jak daleko musimy się cofnąć?
Czy Eto’o był lepszy? Był lepszy. Messi, David Villa, Suarez byli lepsi? Byli lepsi – powiedział w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.
🗣 🇵🇱 Krzysztof Stanowski w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą na jego kanale:
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) February 20, 2024
"Lewandowski? Mam teorię taką, że on nie pasuje do Barcelony. Kiedyś napisałem takiego tweeta i wszyscy się oburzyli. Im dłużej o nim myślę, tym bardziej myślę, że był prawdziwy. Nie przypominam sobie… pic.twitter.com/TKX7EdhUeX
Tezę wygłoszoną przez ww. dziennikarza obalają jednak trzy zasadnicze argumenty:
1. Sezon 2022/23
Robert Lewandowski już w zeszłym sezonie udowodnił, że w stu procentach pasuje do Barcelony. Bez jego goli nie byłoby 27-go mistrzostwa Hiszpanii w historii klubu. Trofeo Pichichi dla najlepszego strzelca rozgrywek też mówi samo za siebie, podobnie zresztą, jak 5 trafień w fazie grupowej Ligi Mistrzów. A to, czy inny napastnik byłby skuteczniejszy na jego miejscu pozostaje jedynie w sferze domysłów oraz czysto teoretycznych rozważań.
"Żenujące" mówi Paweł Fajdek i pyta co robi Lewandowski w plebiscycie na Sportowca Roku. Ok, RL9 ma słabszy okres, jego czas powoli dobiega końca… ale naprawdę mistrz Hiszpanii i król strzelców La Liga nie zasługuje na nominację?
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) December 19, 2023
Fajdka czeka wielka przyszłość w kabarecie.
2. Koledzy
Dzisiejsza Barcelona, w porównaniu do tej sprzed kilku, bądź kilkunastu lat to zupełnie inna drużyna. Weźmy na tapet chociażby linię pomocy. Robert Lewandowski ma za kolegów Pedriego, Gaviego, czy też Frenkiego de Jonga, z kolei Eto’o, Villa oraz Suarez sięgali po trofea wraz z Xavim, Iniestą oraz Sergio Busquetsem. Odpowiedź na pytanie, która z wymienionych grup zawodników może poszczycić się większą renomą nasuwa się raczej sama.
Robert Lewandowski w Barcelonie:
— Czy Lewandowski strzelił gola dla Barcelony? (@LewyOutContext) February 17, 2024
➡️ 79 meczów
⚽️ 50 goli 💥
🅰️ 14 asyst
📅 17 lutego 2024
3. Wiek
Eto’o, Villa oraz Suarez trafili na Camp Nou mając na karku parę wiosen mniej, niż Lewandowski. Trudno zatem ocenić, jak przebiegałaby ich aklimatyzacja w drużynie Barcelony na tak zaawansowanym etapie kariery. Warto w tym miejscu przytoczyć sytuację „El Pistolero”, który będąc zaledwie półtora roku starszym od polskiego napastnika, musi przed każdym meczem przyjmować silne tabletki oraz zastrzyki, by w ogóle móc wyjść na boisko. Oto kolejny przykład, dlaczego tego typu porównania kompletnie mijają się z celem.
🗣️🎙️ Luis Suárez:
— FCBarca.com (@FCBarcacom) December 4, 2023
~ Na kilka dni przed każdym meczem biorę trzy tabletki, a na kilka godzin przed grą dostaję zastrzyki. 🇺🇾https://t.co/WqkGQwLZVP
Podsumowanie
Robert Lewandowski to bez wątpienia napastnik klasy światowej. Zapracował na ten status w dwóch najlepszych niemieckich klubach XXI wieku – Borussii Dortmund oraz Bayernie Monachium. W Barcelonie również poczyna sobie całkiem przyzwoicie i nie zmienia tego nawet chwilowy kryzys, jakiego doświadczył w obecnym sezonie.
Jordan Tomczyk
PS. Pominąłem kwestię porównania do Lionela Messiego, gdyż ten od samego początku był zupełnie innym typem napastnika, niż Lewandowski.