Jesus Imaz następcą… Adriana Siemieńca?

2021.04.18, Plock, Pilka nozna, PKO Ekstraklasa sezon 2020/2021
Mecz Wisla Plock - Jagiellonia Bialystok
N/z Jesus Imaz Balleste gol, bramka, radosc
Fot Rafal Oleksiewicz / PressFocus

2021.04.18, Plock,
football, polish Ekstraklasa
Match Wisla Plock - Jagiellonia Bialystok
Jesus Imaz Balleste gol, bramka, radosc
Credit Rafal Oleksiewicz / PressFocus

Stara maksyma, w myśl której „nic nie trwa wiecznie” znajduje swoje odzwierciedlenie w piłkarskich realiach. Kiedy kariera danego zawodnika zmierza ku końcowi, w jego głowie zaczynają pojawiać się różne pomysły dotyczące bliższej oraz dalszej przyszłości. W przypadku Jesusa Imaza wiadomo już, czym gracz ten chciałby zająć się po odwieszeniu butów na przysłowiowym kółku.

Jesus Imaz cieszy się statusem żywej legendy Jagiellonii Białystok. Najlepszy strzelec w historii klubu trafił na Podlasie przed startem rundy wiosennej sezonu 2018/19. Od tamtej pory zanotował 146 występy na poziomie PKO BP Ekstraklasy, w których zdobył 62 bramki, dorzucając do tego dorobku dwie w Pucharze Polski. Ma również swój niebagatelny udział w rewelacyjnych wynikach, jakie popularna „Jaga” notuje w bieżącej kampanii. Bez niego w składzie drużyna z pewnością miałaby kłopot z przebiciem się na pozycję lidera ligowej tabeli, jaką obecnie okupuje.

Hiszpan nie należy już jednak do najmłodszych zawodników. We wrześniu bieżącego roku skończy 34 lata, co czyni go drugim (po Tomaszu Kupiszu) najstarszym graczem Jagiellonii. Sam zainteresowany póki co nie nosi się z zamiarem zakończenia kariery, lecz moment ten z pewnością nastąpi na przestrzeni najbliższych kilku sezonów.

Czym zatem Jesus Imaz zamierza zająć się na piłkarskiej emeryturze? Odpowiedzi na tak postawione pytanie udzielił w wywiadzie na łamach Tygodnika Piłka Nożna.

Widzę siebie w roli trenera. Na początku na pewno jako asystent, aby zdobyć doświadczenie. Czuję, że mógłbym być dobrym łącznikiem pomiędzy drużyną a sztabem. Podobną drogę przeszedł Rafał Grzyb, który świetnie wywiązuje się z roli asystenta. Zrobiłem już kurs UEFA B, za jakiś czas chciałbym zdobyć licencję UEFA A – wyznał w rozmowie z Pawłem Gołaszewskim.

Czy bramkostrzelny napastnik rzeczywiście stanie się w przyszłości wybitnym trenerem? Trudno na ten moment udzielić jednoznacznej odpowiedzi, można jednak przeanalizować, z jakimi szkoleniowcami miał dotychczas do czynienia w trakcie piłkarskiej kariery. Jeśli mowa o polskich fachowcach w tej dziedzinie, byli nimi: Radosław Sobolewski, wspomniany Rafał Grzyb, Bogdan Zając, Piotr Nowak, Ireneusz Mamrot, Maciej Stolarczyk oraz obecnie Adrian Siemieniec. Od każdego z nich Hiszpan mógł (a od ostatniego z wymienionych wciąż może) czerpać pełnymi garściami, wzbogacając swoją wiedzę na temat niuansów taktycznych oraz zarządzania drużyną. Tą właśnie metodą z czasem wykształci własną wizję futbolu, która w dalszej perspektywie będzie rzutować na jego pracę w nowej roli.

A czy w przyszłości Imaz otrzyma posadę trenera Jagiellonii Białystok? Nie można wykluczyć takiego scenariusza. Być może po kilku bądź kilkunastu miesiącach pełnienia roli asystenta Adriana Siemieńca zajmie jego miejsce, gdy ten zdecyduje się podjąć pracę w jednym z zagranicznych klubów. Pewną przeszkodą może okazać się jedynie pogoda panującą w naszym kraju w okresie jesienno-zimowym, za którą Hiszpan nie przepada. Z drugiej jednak strony nikt nie powiedział, że musi stać się wieloletnim opiekunem drużyny z Podlasia. Dobre wyniki osiągane na polskich boiskach mogą szybko przykuć uwagę klubowych działaczy z jego ojczyzny, a takiej okazji sam zainteresowany z pewnością by nie przepuścił.

Hiszpańscy trenerzy (Bakero, Ramirez, Pacheta) nie zrobili dotąd zawrotnej kariery w PKO BP Ekstraklasie. Być może Jesus Imaz okaże się pionierem w tym zakresie. Czeka go rzecz jasna wiele nauki oraz wyrzeczeń, ale jeśli rzeczywiście marzy o tym, by w przyszłości stać się wybitnym szkoleniowcem, determinacji raczej nie powinno mu zabraknąć. Póki co jednak białostoccy kibice mogą wciąż cieszyć się jego efektowną grą oraz pięknymi golami na boiskach Ekstraklasy.

Jordan Tomczyk

POLECANE

tagi