Ivi Lopez “Debeściakiem Sezonu”!

2022.06.03 Poznan
Pilka nozna Ekstraklasa sezon 2021/2022
Lech Poznan - Rakow Czestochowa
N/z Joao Amaral Ivan Lopez Ivi
Foto Pawel Jaskolka / PressFocus

2022.06.03 Poznan
Football Polish Ekstraklasa season 2021/2022
Lech Poznan - Rakow Czestochowa
Credit: Pawel Jaskolka / PressFocus

Głosami redakcji Polskiej Piłki “Debeściakiem Sezonu” wybrany został Ivi Lopez. Jeszcze w rundzie jesiennej kroku dotrzymywał mu Joao Amaral, ale wiosna w wykonaniu zawodnika Rakowa rozwiała wszelkie wątpliwości. 

Wpływ Hiszpana na grę drużyny z Częstochowy jest nie do przecenienia. Potwierdzają to również jego statystyki. W Ekstraklasie zdobył 18 bramek i zanotował 7 asyst. To bardzo dobry dorobek, a pamiętać należy, że mówimy w ofensywnym pomocniku. 

Europejskie puchary łyżką dziegciu 

Zanim jednak zaczniemy Iviego chwalić, to wrzucimy jeden kamyczek do jego ogródka. Hiszpan zawiódł swój zespół w europejskich pucharach. Nie zaliczył w nich bramki ani ostatniego podania. Być może jego dobrej postawy w tych spotkaniach zabrakło, aby awansować do fazy grupowej Ligi Konferencji.  

Na tym jednak powody do jakiejkolwiek krytyki 27-latka się kończą. W meczach ligowych oraz tych w krajowym pucharze był już prawdziwym liderem drużyny. Często przesądzał o losach meczów, a przeciwnicy nie mieli pomysłu na to jak wyłączyć go z gry. 

Lider w kluczowych momentach 

Ivi nie jest zawodnikiem, który nabija swoje liczby tylko na słabszych rywalach. Prawdziwego lidera poznaje się po tym, ile potrafi dać zespołowi w najważniejszych meczach i momentach sezonu. Najgroźniejszym przeciwnikiem częstochowian w minionych rozgrywkach był Lech Poznań oraz Pogoń Szczecin. Bardzo ważna była tradycyjnie rywalizacja z Legią Warszawa.  27-latek opuścił jeden mecz z poznaniakami. Dużo pokazuje jego bilans z meczów przeciwko Pogoni, Legii i Lechowi: 

  • 5 meczów (407 minut), 
  • 4 bramki, 
  • 0 asyst. 

Jego bramki w tych meczach były na wagę złota. Szczególnie te przeciwko „Dumie Wielkopolski” i „Portowcom”. To były bardzo ważne momenty tego sezonu. Te wygrane sprawiły, że Raków miał w pewnym momencie wszystkie karty w swoich rękach. To piłkarze Papszuna byli zależni tylko od siebie. W finale Pucharu Polski Raków pokonał Lecha Poznań również z dużym udziałem Iviego. Jego bramka i asysta były zwieńczeniem kapitalnego występu. 

Co z przyszłością Iviego? 

Nie wiadomo czy to nie był ostatni sezon Iviego na polskich boiskach. Na brak zainteresowania z pewnością nie będzie narzekał. Statystyki z tego sezonu z pewnością zrobią wrażenie na wielu zagranicznych klubach. Ponadto Hiszpan jest w dobrym dla piłkarza wieku, ma 27 lat. Przed nim jeszcze wiele lat grania. 

Wiele zależeć będzie od kwoty, jaką będą oferować potencjalni kupcy. Patrząc na to jak rozwijają się piłkarze w Rakowie, można być spokojnym o to, że w miejsce pomocnika trafi do Częstochowy ciekawy zawodnik. Miejmy nadzieję, że ewentualne odejście Iviego nastąpi na tyle wcześnie, że można będzie szybko wkomponować do składu jego następce.  

Artur Karaszewski

POLECANE

tagi