Ligowe emocje nie ustają. W drugim niedzielnym spotkaniu 19. kolejki PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin po niezwykle barwnym meczu wygrało z Cracovią 4:2.
Zapowiadało się na typowe spotkanie „na przełamanie”. Z jednej strony Cracovia, która od rozpoczęcia roku zdobyła tylko 2 punkty, z drugiej – lubinianie, którzy w ostatnich 5 starciach zdobyli 1 bramkę. Dla jednych pobudka przed włączeniem się do walki o utrzymanie, dla drugich ostatni dzwonek do włączenia się do walki o puchary. Postawa obu stron nie napawała nadzieją na ciekawe widowisko. O, jak się myliliśmy…
Wszystko zaczęło się spokojnie, tak bardzo lubińsko-krakowsko. Nudę przełamał w 10. minucie Kacper Chodyna, który po podaniu debiutującego Karola Podlińskiego huknął z dystansu w lewy dolny róg i zmusił Niemczyckiego do sparowania piłki na rzut rożny. Chwilę później wynik otworzył Patryk Szysz, przewrotką kończąc zamieszanie wynikłe w polu karnym. Kandydat do bramki sezonu.
Golazo Szysza. #CRAZAG pic.twitter.com/nI5EfLmkX9
— Oskar Mochnik (@Oskar_M04) February 28, 2021
W 19. minucie minimalnie niecelnie z 10 metrów uderzał Żubrowski. Hanca chciał się odpłacić w 23. minucie, ale jego strzał wylądował tylko na poprzeczce. Cracovia wyrównała pół godziny od rozpoczęcia, gdy wrzutkę Loshaja do własnej siatki skierował Lorenco Šimić. Znakomite zachowanie Rivaldinho, który zamarkowaniem główki zmylił stopera. Końcówka połowy należała do Filipa Starzyńskiego. Najpierw sam przymierzył z dystansu (na posterunku Niemczycki), potem został architektem świetnej sytuacji Dražicia (obok słupka), a w końcu w 44. minucie wykończył kontrę wykreowaną przez Podlińskiego i Szysza.
Drugie 45 minut rozpoczęło się miło dla gości. Daniel Pik został ukarany drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną po faulu na Żubrowskim w szesnastce przy próbie dobitki. Rzut karny pewnie wykorzystał Filip Starzyński. Ponownie wyrównać mogli Hanca i Rapa, ale strzał pierwszego sparował na słupek Hładun, a drugi został przy próbie dobitki przyłapany na spalonym. „Karniaka” dostała i Cracovia, a prowodyrem zajścia był Karol Podliński. W 69. minucie Hładun jednak obronił uderzenie van Amersfoorta, a dobitka Sadikovicia przeleciała nad poprzeczką. „Pasy” złapały kontakt w 72. minucie, gdy do dośrodkowania Alvareza z rzutu rożnego po zamieszaniu dotarł Piszczek i z bliska trafił do siatki. Marzenia o urwaniu punktów zakończył Lorenco Šimić. Chorwat w 86. minucie wykorzystał dośrodkowanie Filipa Starzyńskiego i z 5. metrów pokonał Karola Niemczyckiego. Do tego Luis Rocha przypieczętował swój debiut bezsensownym wślizgiem w Patryka Szysza i czerwoną kartką,
Cracovia po ponad trzech latach spożywania Probieholu pic.twitter.com/i5y4akz1tz
— Greg (@gr3gor_g3) February 28, 2021
Co do Cracovii – bida jak zwykle. Dwie czerwone kartki, nietrafiony karny i 4 gole stracone na własnym stadionie. Podopieczni Michała Probierza już chyba oficjalnie włączają do walki o utrzymanie. Jasne, krakowianie mieli dzisiaj swoje sytuacje i mogli na spokojnie wywalczyć remis. Tylko co z tego, skoro tych sytuacji wykorzystać nie potrafili. Projekt „polskiego Guardioli” się kończy, może już w ogóle się wypalił. Jedynym pozytywem jest przebudzenie się Rivaldinho. Jeżeli to on jest jednym z lepszych graczy waszej ekipy, to powinniście się martwić.
Zagłębie zagrało dobry mecz, więc za tydzień zagra słaby. Cracovia z kolei zagrała słaby mecz, więc za tydzień zagra słaby
— Jakub Białek (@jakubbialek) February 28, 2021
Cracovia – Zagłębie Lubin 2:4
Bramki: Lorenco Šimić 30’ (s), Filip Piszczek 72’ – Patryk Szysz 10’, Filip Starzyński 44’, 55’ (k), Lorenco Šimić 86’
Żółte kartki: Daniel Pik, Filip Piszczek, Luís Rocha – Dominik Jończy, Miroslav Stoch, Saša Balić, Dejan Dražić
Czerwone kartki: Daniel Pik, Luis Rocha
Cracovia: Karol Niemczycki – Cornel Râpă, Iván Márquez (46’, Marcos Álvarez), Matej Rodin, Luís Rocha – Daniel Pik, Dawid Szymonowicz, Florian Loshaj (66’, Damir Sadiković), Pelle van Amersfoort, Sergiu Hanca (66’, Jakub Kosecki) – Rivaldinho (66’, Filip Piszczek)
Zagłębie Lubin: Dominik Hładun – Kacper Chodyna, Lorenco Šimić, Dominik Jończy, Saša Balić – Patryk Szysz (90’, Adam Ratajczyk), Jakub Żubrowski, Dejan Dražić (79’, Łukasz Poręba), Filip Starzyński (90’, Mateusz Bartolewski), Miroslav Stoch – Karol Podliński (82’, Samuel Mráz)
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Stadion: Stadion Cracovii im. Józefa Piłsudskiego
MVP: Filip Starzyński (Zagłębie)