W sobotę odbyło się pierwsze starcie dwóch beniaminków Fortuna 1. Ligi. Polonia Warszawa podejmowała Motor Lublin na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej 6 w Warszawie. Gospodarze dobrze rozpoczęli ten sezon, jednakże mieli problemy z punktowaniem, ponieważ zdobyli 6 punktów w 5 meczach. Spotkaniem z zespołem Goncalo Feio nie poprawili swojej sytuacji. Motor wygrał w Warszawie 1:0.
Fenomenalny start Motorowców
Drużyna z Lublina kapitalnie rozpoczęła ten sezon. W pierwszych trzech meczach podopieczni Goncalo Feio zdobyli 10 punktów, wygrywając chociażby z Lechią Gdańsk i Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Przede wszystkim bardzo dobrze funkcjonowała defensywa Motoru, która jest szczelna, a dowodzi nią Przemysław Szarek. Fakt, spotkanie z Górnikiem Łęczna było trochę gorsze w wykonaniu lublinian, ale raczej trzeba je traktować jako wypadek przy pracy. Na początku sezonu bardzo skuteczny jest Michał Król, który ma 2 bramki na swoim koncie i prezentuje się bardzo dobrze na zapleczu Ekstraklasy. Teraz Motor pokonał na wyjeździe Polonię Warszawa 1:0 po bramce Bartosza Wolskiego.
Błędy pierwszej połowy
W pierwszych 45 minutach meczu było widać ogromną dominację gości, którzy byli poukładani w defensywie i utrzymywali się przy piłce na połowie rywala. W zespole Polonii brakowało skutecznej gry w odbiorze, mało było przechwytów w drugiej linii. Jedynym problemem w grze gości była zła decyzyjność. Często, kiedy piłkarze Motoru wchodzili w pole karne, tracili piłkę przez brak podjęcia decyzji.
Rozstrzygnięcie na korzyść gości
Po przerwie mecz stał się troszeczkę bardziej wyrównany. Polonia wreszcie doszła do głosu w polu karnym Motoru. W 76. minucie nadzieje kibiców gospodarzy ukrócił Bartosz Wolski, który pokonał Jakuba Lemanowicza po zagraniu od Piotra Ceglarza. Po tej bramce podopieczni trenera Rafała Smalca rzucili się do ataku – udało się im trafić nawet w poprzeczkę. Gospodarze byli bardzo blisko wyrównania, lecz bramkarz Motoru, Łukasz Budziłek, dwoił się i troił, aż w końcu sędzia Łukasz Karski zagwizdał po raz ostatni i goście mogli się cieszyć z kolejnych 3 punktów.
Co dalej?
W 7. kolejce Polonia Warszawa jedzie do Płocka by zmierzyć się z tamtejszą Wisłą, która na razie nie radzi sobie najlepiej. Natomiast Motor podejmie u siebie Stal Rzeszów, czyli zespół ze strefy spadkowej.
Kacper Chojnacki