Dawid Kownacki sezon 2022/23 spędził w Fortunie Düsseldorf. Po niezbyt udanych rozgrywkach 2021/22 i wypożyczeniu do Lecha Poznań, mało kto spodziewał się jego dobrych występów. Wychowanek Kolejorza zaskoczył wszystkich i po fenomenalnym minionym sezonie w 2. Bundeslidze trafił do Werderu Brema, który zdołał utrzymać się w niemieckiej ekstraklasie.
Jak wyglądała zagraniczna przygoda Dawida Kownackiego?
W minionym sezonie Dawid Kownacki zdobył aż 16 bramek we wszystkich rozgrywkach. Jest to najlepszy wynik w jego karierze. Ostatni raz ponad 10 goli w jednym sezonie strzelił w rozgrywkach 2016/17, kiedy był jeszcze zawodnikiem Lecha Poznań. Od tamtego czasu Kownacki nie rozwijał się w takim tempie, jak przewidywano kilka lat temu.
Kolejorz sprzedał polskiego napastnika do Sampdorii, w której nie zachwycał. Później został wypożyczony, a następnie wykupiony za 7,5 mln euro przez Fortunę Düsseldorf. W Niemczech prezentował się bardzo dobrze, lecz gdy już łapał stałą formę, to na jego drodze stawała kontuzja. W pewnym momencie Kownacki zdecydował się na półroczne wypożyczenie do Lecha Poznań, któremu pomógł w zdobyciu mistrzostwa Polski.
Potem wrócił do niemieckiej drużyny i zaliczył świetny sezon. Kownacki został czwartym najlepszym strzelcem 2. Bundesligi i strzelił prawie 25% wszystkich goli zespołu z Düsseldorfu. Poza tym zaliczył 9 asyst, które po dodaniu bramek dają mu 3. miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej. To zaowocowało transferem do bundesligowego Werderu Brema.
Świetny start w nowym klubie
Werder Brema 9 lipca rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu, rozgrywając mecz towarzyski z czwartoligowym SV Drochtersen/Assel. Kownacki pojawił się na boisku w przerwie i już 2 minuty po wejściu na murawę zdobył swoją pierwszą bramkę dla zespołu z północnej części Niemiec.
Następny sparing piłkarze Ole Wernera rozegrali z VFB Oldenburg. Wychowanek Lecha Poznań znowu wpisał się na listę strzelców. W tym meczu Kownacki świetnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, a zaledwie 2 minuty później asystował przy bramce Jeana-Manuela Mboma.
Trzecie spotkanie towarzyskie zawodnicy Werderu rozegrali z przeciwnikiem na dużo wyższym poziomie. Mianowicie Zielono-Biali zmierzyli się z Toulouse. Tym razem Kownacki strzelił 2 gole, a jego drużyna wygrała aż 5:2. Najpierw Polski napastnik świetnie uderzył głową, a później wykończył sytuację, którą stworzył mu Mitchell Weiser.
W ostatnim dotychczas meczu towarzyskim Werder rywalizował z Ipswich Town. W tym spotkaniu Polak również zdobył gola, wykorzystując błąd bramkarza. Na tę chwilę zatem statystyki Kownackiego prezentują się niesamowicie. Na temat występów napastnika po meczu z Anglikami wypowiedział się trener Werderu – Ole Werner.
– Jego mocne strony bardzo dobrze współgrają z naszym stylem. Dobrze pracuje, przygotowuje się i jest w świetnej kondycji fizycznej – ocenił Werner w wywiadzie dla Bilda.
Konkurencja w zespole
Pomimo kapitalnych pierwszych występów, Polak wcale nie będzie miał pewnej gry w podstawowym składzie. W poprzednim sezonie najczęściej zespół z Bremy grał w formacji 3-5-2, więc są dwa miejsca w ataku. Najczęściej występował duet Füllkrug – Ducksch, który łącznie dał Werderowi 28 bramek, czyli ponad połowę wszystkich goli strzelonych przez drużynę Wernera. Obaj piłkarze nadal znajdują się w zespole, mimo spekulacji o odejściu Fullkruga. Oprócz nich jest też trzeci napastnik – Oliver Burke, który poprzedniego sezonu nie może zaliczyć do udanych.
Kownacki więc musi wygryźć z podstawowego składu Füllkruga lub Duckscha, a to wcale nie będzie proste zadanie. Ten pierwszy jest w klubie od 2019 roku i ma już wyrobioną świetną markę w klubie. Natomiast Ducksch wszedł do drużyny z przytupem – najpierw strzelając 21 goli na poziomie 2. Bundesligi, a później zdobywając 12 bramek już w Bundeslidze. Przed Polakiem stoi trudne zadanie i to od niego zależy, czy będzie regularnie występował. Trener Werderu Brema – Ole Werner podsumował szanse Polaka na grę w rozmowie z Bildem.
-Zdecydowanie ma szansę na miejsce w składzie. Jestem z niego bardzo zadowolony. To od niego zależy, czy utrzyma się w dłuższej perspektywie – zaznaczył.
Następne mecze
Werder ma zaplanowany jeszcze jeden sparing – Zielono-Biali 5 sierpnia zmierzą się ze Strasbourgiem. Zmagania ligowe zespół Kownackiego rozpocznie 18 sierpnia meczem domowym z Bayernem Monachium, lecz przed tym spotkaniem czeka ich jeszcze pojedynek z Viktorią Köln w pierwszej rundzie DFB Pokal.
