Damian Dąbrowski i kręta droga do domu

2023.05.14 Szczecin Stadion Miejski im Floriana Krygiera
Pilka nozna PKO Polska Ekstraklasa Sezon 2022/2023
Pogon Szczecin - Miedz Legnica
N/z gol bramka radosc Damian Dabrowski
Foto Szymon Gorski / PressFocus

2023.05.14 Szczecin Stadion Miejski im Floriana Krygiera
Football PKO Polish Ekstraklasa Season 2022/2023 
Pogon Szczecin - Miedz Legnica
gol bramka radosc Damian Dabrowski
Credit: Szymon Gorski / PressFocus

Wakacyjna przerwa od rozgrywek ligowych to czas, w którym wielu piłkarzy poszukuje nowych wyzwań. Zalicza się do nich między innymi Damian Dąbrowski, który postanowił przenieść się z Pogoni Szczecin do Zagłębia Lubin. Czy okaże się znaczącym wzmocnieniem dla klubu, w którym stawiał pierwsze kroki w dorosłej piłce?

Damian Dąbrowski po raz ostatni przywdziewał miedziowe barwy przed przeszło jedenastoma laty. Teraz ponownie będzie mieć okazję do gry w klubie z Dolnego Śląska. Nie kryje przy tym swojej radości i bojowego nastawienia.

Wszystko działo się bardzo dynamicznie, bo odpoczywałem na urlopie i co chwilę dostawałem różne informacje, że być może zmienię barwy i wrócę do Zagłębia Lubin, czyli mojego domu. Tak naprawdę to wszystko do mnie nie dochodziło, ale teraz, gdy to stało się już faktem, z pewnością jestem bardzo szczęśliwy. Cieszę się, że znów będę występował w domowych barwach. Oczywiście już tutaj grałem, ale czuję wewnętrznie, że mogę coś jeszcze temu klubowi dać. Z takim nastawieniem dołączę do kolegów z szatni – powiedział w krótkim wywiadzie zamieszonym na klubowym portalu Zagłębia Lubin.

Mimo, że podczas pierwszego pobytu w Lubinie ówczesny nastolatek spisywał się całkiem obiecująco (uznawany był za jednego z najzdolniejszych wychowanków Zagłębia), nie zdołał ostatecznie przekonać do siebie nowego trenera, Pavla Hapala. Z tego też względu zimą 2012 roku został wypożyczony do KS-u Polkowice, a od nowego sezonu zasilił szeregi Cracovii, która po rocznym pobycie postanowiła go wykupić. To właśnie w tym klubie spędził następne siedem lat i tam też zapracował na miano solidnego ligowca.

Największym sukcesem, jaki osiągnął w barwach „Pasów” było dwukrotne zajęcie czwartego miejsca na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Dzięki temu miał okazję wystąpić w kwalifikacjach Ligi Europy. Niestety, w obu przypadkach przygoda ta kończyła się już na pierwszej rundzie. W sezonie 2016/17 lepsza okazała się Shkendija, z kolei trzy lata później Dunajska Streda. Mimo niepowodzeń zawodnik zebrał cenne doświadczenie, które miało zaprocentować w przyszłości. Przy okazji zwrócił na siebie uwagę selekcjonera Adama Nawałki, który dał mu szansę kilkuminutowego debiutu w meczu towarzyskim ze Słowenią.

Niestety, na początku sezonu 2019/20 Damian Dąbrowski padł ofiarą przepisu o młodzieżowcu. Trener Michał Probierz pozbawił go bowiem miejsca w wyjściowym składzie na rzecz 20-letniego Sylwestra Lusiusza. Wówczas stało się jasne, że doświadczony pomocnik będzie musiał poszukać sobie nowego klubu.

Ostatecznie wybór 27-latka padł na Pogoń Szczecin. Co prawda, potrzebował trochę czasu, by zaskarbić sobie sympatię początkowo sceptycznie nastawionych do niego miejscowych kibiców (a przynajmniej części z nich), lecz gdy tylko mu się to udało, mógł w pełni skupić się na tym, co wychodzi mu najlepiej. Dobrą postawą szybko zapracował na miano jednego z filarów szczecińskiej drużyny. W nagrodę został nawet jej kapitanem. Wraz z kolegami udało mu się sięgnąć po dwa brązowe medale mistrzostw Polski. Dzięki temu powrócił do europejskich pucharów, w ramach których miał okazję mierzyć się z NK Osijek, a rok później kolejno z KR Reykjavik oraz Broendby IF. Widać zatem wyraźnie, że opuszczenie szeregów Cracovii wyszło mu w ostatecznym rozrachunku na dobre.

Przed rozpoczęciem nadchodzącego sezonu gruchnęła jednak informacja, że doświadczony pomocnik po 1392 dniach spędzonych w Szczecinie przenosi się do… Zagłębia Lubin. W założeniu ma zastąpić Łukasza Łakomego, który zasilił szeregi Young Boys Berno. Czy powrót do macierzystego klubu nie okaże się dla niego krokiem wstecz? Czy „Miedziowych” stać na to, by z nim w składzie osiągnąć podobne sukcesy, jakie w ostatnich kilku latach stały się udziałem Pogoni?

Wiele w tym względzie zależeć będzie od trenera Waldemara Fornalika. Przed czterema laty sprawił on nie lada niespodziankę, sięgając z Piastem Gliwice po tytuł mistrza Polski. Podobno nic dwa razy się nie zdarza, lecz z drugiej strony nie można wykluczyć, że po ośmiu latach przerwy uda mu się wprowadzić Zagłębie do europejskich pucharów. Przemawia za nim chociażby duże doświadczenie na ławce trenerskiej, które może okazać się kluczowe w kontekście końcowego wyniku.

Podobnie zresztą, jak w przypadku Damiana Dąbrowskiego, który 27 sierpnia skończy 31 lat. W trakcie swojej kariery nauczył się nie tylko skutecznie odbierać piłkę rywalom, ale również umiejętnie ją rozprowadzać. Niektórzy zarzucają mu, że nie notuje zbyt wielu goli oraz asyst, lecz nie taka jest jego rola na boisku. Ma bowiem nie tyle finalizować akcje, co raczej je rozpoczynać, a w tym elemencie spisuje się znakomicie. Może przy tym mieć pozytywny wpływ na swoich nowych kolegów, skoro w Szczecinie cieszył się autorytetem pozwalającym mu pełnić funkcję kapitana. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można zatem założyć, że to właśnie on okaże się jednym z kluczowych elementów w układance wspomnianego Waldemara Fornalika.

Inauguracyjna kolejka PKO BP Ekstraklasy zostanie rozegrana w dniach 21-23 lipca, a pierwszym rywalem „Miedziowych” będzie beniaminek – Ruch Chorzów. Damian Dąbrowski ma zatem ponad miesiąc, by wkomponować się do nowej drużyny. Jeśli solidnie przepracuje okres przygotowawczy, powinien dostarczyć lubińskim kibicom wielu powodów do radości na przestrzeni całego sezonu.

Jordan Tomczyk

POLECANE

tagi