Ambitne plany włodarzy Śląska Wrocław

2023.08.21 Wroclaw
Pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2023/2024
Slask Wroclaw - Lech Poznan
N/z Erik Exposito Mateusz Zukowski Patrick Olsen Petr Schwarz
Foto Mateusz Porzucek PressFocus

2023.08.21 Wroclaw
Football Polish PKO Ekstraklasa League Season 2023/2024
Slask Wroclaw - Lech Poznan
Erik Exposito Mateusz Zukowski Patrick Olsen Petr Schwarz
Credit: Mateusz Porzucek PressFocus

Piłkarze Śląska Wrocław mają za sobą niezwykle udaną rundę jesienną w PKO BP Ekstraklasie. Przedstawiciele dolnośląskiego klubu nie chcą jednak poprzestać na dobrej postawie swojej drużyny na przestrzeni jednego sezonu. Ich ambicje sięgają znacznie dalej.

Konia z rzędem temu, kto przewidział, że to właśnie Śląsk okaże się najlepszą ekipą rundy jesiennej. Co prawda, wrocławianie weszli w sezon dość niemrawo, lecz już od 5 kolejki rozpoczęli fantastyczną serię zwycięstw, która wywindowała ich na sam szczyt ligowej tabeli. I póki co nikomu nie pozwalają się z niego strącić. Podopieczni Jacka Magiery imponują niemal we wszystkich statystykach. Dość powiedzieć, że w pokonanym polu pozostawili między innymi tegorocznych pucharowiczów: Legię Warszawa (4:0), Lecha Poznań (3:1) oraz Pogoń Szczecin (2:0). Urwali również punkty aktualnemu mistrzowi Polski, Rakowowi Częstochowa (1:1). Aż dziw, że mowa o ekipie, która jeszcze kilka miesięcy temu drżała do samego końca o ligowy byt.

Znakomite wyniki to zasługa nie tylko trenerskiego kunsztu Jacka Magiery, ale również znakomitej formy poszczególnych zawodników. Dostępu do bramki strzeże świetnie dysponowany Rafał Leszczyński. O sile obrony stanowią między innymi młodzieżowy reprezentant Polski, Łukasz Bejger oraz regularnie powoływany do dorosłej reprezentacji Bułgarii, Aleks Petkov. Środek pola zabezpieczają Patrick Olsen oraz Petr Schwarz. Na skrzydłach brylują Nahuel Leiva oraz Piotr Samiec-Talar. I oczywiście na szpicy Erik Exposito, który ze znaczną przewagą przewodzi klasyfikacji strzelców Ekstraklasy.

Wymienieni piłkarze stają się powoli łakomym kąskiem dla innych klubów i to zarówno polskich, jak i zagranicznych. Włodarze Śląska ani jednak myślą o osłabianiu swojej drużyny. Mają zupełnie inne plany, co potwierdzają między innymi słowa prezesa Patryka Załęcznego.

Razem z trenerem Magierą i dyrektorem Baldą chcemy budować silny Śląsk Wrocław. Stawiamy sobie cele krótko i długoterminowe. Nie chcemy osłabić zimą naszej drużyny. Przeciwnie, chcemy ją wzmocnić. Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, na szczegóły jeszcze przyjdzie czas. Do tego dochodzi przedłużenie kontraktów i zatrzymanie członu zespołu – powiedział na okoliczność prolongowania umów z Rafałem Leszczyńskim oraz Petrem Schwarzem.

Wtóruje mu również dyrektor sportowy David Balda.

Nie chcę mówić na którym miejscu w tabeli chcemy zakończyć sezon, ale mamy wspólnie jasny cel – zbudować drużynę długoterminowo. Żeby obecny sezon nie był czymś wyjątkowym, ale by to kontynuować – stwierdził.

Czy zatem Śląsk Wrocław ma realną szansę, by w niedalekiej przyszłości dołączyć między innymi do Legii Warszawa oraz Lecha Poznań, czyli klubów, które w ostatnich latach najczęściej meldowały się na podium Ekstraklasy? Wydaje się, że tak. Świadczy o tym między innymi posiadanie nowoczesnego, pojemnego stadionu oraz bardzo wysokiej frekwencji w tym sezonie: średnio 23,219 widzów na mecz – drugi najlepszy wynik za wspomnianą Legią (25,259) oraz przed Lechem (21,280). Wrocławianie mogą poszczycić się również bogatą piłkarską tradycją, zwieńczoną dwukrotnym zdobyciem tytułu mistrza Polski (1977, 2012). Jeśli klubowi działacze zadbają przy tym o kwestie finansowe oraz rozwój akademii, w kolejnych latach mogą na stałe zadomowić się w ligowej czołówce.

Czekamy zatem na dalsze poczynania włodarzy oraz piłkarzy Śląska. Jak głosi stare porzekadło, nie od razu Kraków (a raczej Wrocław) zbudowano, lecz metodą małych kroków oraz konsekwencją w działaniu można stworzyć solidny fundament pod kolejne sukcesy w najbliższych latach. Najważniejszy jest rzecz jasna wynik sportowy, gdyż to on decyduje o pozycji klubu w ligowej hierarchii. Na tej niwie wrocławianie poczynają sobie jednak znakomicie w obecnym sezonie i jeśli nie zwolnią tempa, mogą jeszcze nieraz zadziwić piłkarską Polskę.

Jordan Tomczyk

POLECANE

tagi